Kuroneko (Łódź)

Listopad trochę się nam przedłużył, ale spróbujemy nadrobić nasze zestawienie restauracji, a właściwie dań, które w tych restauracjach polecamy. Tym razem Azji jest być może mniej niż powinno być, ale być może też odnosicie wrażenie, że ostatnio w Wars...

Powodów, aby spędzić weekend wŁodzi, itoniezależnie czyzdziećmi czybezdzieci, jest przynajmniej kilka. Świetny dojazd zkażdego wzasadzie kierunku. Bardzo różnorodna oferta turystyczna. Unikalne w
...

Sama nie wiem jak to się stało, że ostatnio coraz częściej odwiedzamy Łódź. Przyciąga nas jej złożona tkanka miejska, pełna gryzących się ze sobą estetycznych sprzeczności, ciągle ewoluująca, a jednocześnie hibernująca odłamki przeszłości. No i nie osz...

Łódź się zmienia! Z tym chyba nikt nie odważy się polemizować

Zachęcona dobrymi opiniami, odwiedziłam niedawno restaurację Kuroneko ("Czarny kot"). Od kilku miesięcy prowadzona jest przez dwie Japonki wraz z mężami na Piotrkowskiej 217, w nowej pofabrycznej strefie, w której powstaje coraz więcej lokali.Zac...

Fabryka słów i Paweł Lisiecki zapraszają na spotkania i aktywny udział w dyskusji. Pierwsze spotkanie już dziś, drugie 18-go października. 12 października, Łódź Księgarnia Wojskowa im. gen. Stefana Grota Roweckiego przy współpracy biura poselskiego pos...

Łódź to takie miasto co ma trochę farta a trochę pecha do festiwali. Przychodzą i odchodzą. Pozostawiają wspomnienia i owocują nowymi znajomościami. Szykujcie się...

aaaŁódź odwiedzamy już od sześciu lat przynajmniej raz do roku. Obowiązkowo w marcu, najpóźniej w kwietniu - to takie nasze romantyczne wspominki początków naszego wspólnego życia. Wspomnienia i uczucia warto pielęgnować:) Od kilku lat obserwujemy jak ...