Przepisy z kategorii Szybkie

Ostatnio najwięcej mnie na Instagramie. Bardzo go polubiłam i nie wiem dlaczego pisze mi się tam znacznie szybciej niż na blogu. A przecież to jest takie irracjonalne. Napisanie przepisu wszędzie trwa tyle samo! Kto zagląda do mnie na IG już czyt...

Kiedyś niania Zosi zrobiła nam zasmażaną kapustę. Była cudowna, aksamitna. Nigdy jeszcze tak dobrej nie jadłam. Rozpływałam się w zachwytach, gdy nagle M. stwierdził:- Tylko nie pytaj niani, ile dała do tej kapusty masła.Oczywiście wiedział, że zaraz w...

Mówi się, że shakshouka (szakszuka) wywodzi się z kuchni tunezyjskiej, ale znana jest w całym basenie Morza Śródziemnego. Pierwszy raz czytałam o niej w nawiązaniu do podróży po Jerozolimie. Dzisiaj rano ustaliłam, że również w kuchni włoskiej jest pod...

Czy u Was dzisiaj też tak zimno? Wstaliśmy rano i włączyliśmy ogrzewanie. Przed wyjściem z domu wyciągnęliśmy znowu zimowe kurtki. A już miałam je wczoraj wyprać... 29 kwietnia i 6 stopni C na termometrze!Żeby sobie jakoś poprawić humor, na podwieczore...

W tak wietrzny dzień jak dzisiaj, zastanawiam się, jak to możliwe, że ja, dziewczyna z nad morza, mam problem z wiatrem. Kiedyś, kiedy wiało, specjalnie chodziłam na spacer nad morze. Żeby przewiało, przewietrzyło, dotleniło i na-jodowało. Generalnie b...

Znacie koncepcję 'Trzeciego Dnia Świąt'? U nas bywa i po Wielkanocy i po Bożym Narodzeniu. Wymyślili go moi rodzice i ich znajomi. Tacy, którym dwa dni świętowania było za mało :-) Albo i nie dawali rady ogarnąć wszystkiego kilometrowo...Ideą tego świę...

'Mamo, chcę naleśniki.''Zosiu, naleśniki były wczoraj. Może zjesz samego banana?''Nie, nie chcę banana. Chcę coś słodkiego.''A może zrobimy muffiny?''Tak, muffiny! Zróbmy muffiny!'Zosia już wyciągnęła swój fartuszek, przyciągnęła taboret i zaczęła grze...

Kilka dni temu po raz n-ty oglądałam 'Gniew oceanu'. Ilekroć oglądam ten film, moje myśli wędrują do pewnego wieczoru w moim domu rodzinnym, kiedy wszyscy razem, rodzice i brat, oglądaliśmy ten film po raz pierwszy.Zanim przejdę do sedna, muszę Wam wyj...