Jak byłam mała jadłam budyń...
Teraz też bym zjadła...
Najlepiej taki czekoladowo-karmelowy, bananowy....
Słodki i gęsty...
|
karobowy jaglany budyń z twarożkiem podany z jabłkiem |
Przepis:
-4 łyżki kaszy jaglanej
-mleko (na oko, zależy jak ma być gęsty)
-banan
-twarożek (też na oko)
-łyżeczka karobu
-słodzidło
Kaszę jaglaną gotujemy na wodzie. Gdy będzie już gotowa blendujemy ze wszystkim. Jeśli budyń wystygnął, oczywiście można jeszcze go podgrzać. Podajemy z dowolnymi dodatkami. Smacznego!
Trochę się tu pozmieniało. Tylko nie wiem czy na lepsze, czy na gorsze. Ja osobiście czuję się teraz tutaj pewniej. Mam poczucie, że to jest właśnie moje miejsce.
Nie umiem podejmować decyzji. Zawsze się podporządkowuje woli innych ludzi. To źle, prawda?
Muszę zdecydować, czy dalej męczyć się ze swoim życiem, tak jak teraz, czy zrobić ten jeden krok do przodu i zmienić wszystko, zacząć od początku w nowym otoczeniu, z nowymi ludźmi...
Ale co jeśli będę tego później żałować do końca życia?
Jedna strzałka na rozstaju dróg wskazuje to życie, które prowadzę teraz, a druga to inne (lepsze-?). Nie umiem wybrać...
Za przepiękny nagłówek buziaki dla mojej siostrzyczki <3
Miłej niedzieli!
Zuzu*