Dość długo mnie nie było... Dość dużo się wydarzyło.
W czwartek przeżyłam niezapomniany koncert.
Na początku tygodnia miałam poważny kryzys... Pokonały mnie obowiązki szkolne, problemy w domu, a także nieumiejętność docenienia siebie i dogadania się ze sobą.
Od środy nie przystoi mi bawić się lalkami, w berka, czy chowanego. Nie wypada mi przyjść w nocy do rodziców łóżka i spać z nimi, bo przyśnił mi koszmar. To nie do pomyślenia, abym wyobrażała sobie, że jestem piękną księżniczką w sukni balowej, która czeka na swojego księcia z bajki. Czy to już czas, abym przylepiła sobie do czoła wizytówkę z napisem ''dorosła''? Zdecydowanie nie. Nadal jestem dzieckiem. Nadal będę marzyć i czekać na księcia z bajki. Bo tak naprawdę nie chcę dorastać.
W dniu urodzin dostałam od rodziców 18 pięknych, herbacianych róż. Dając mi je mama się rozpłakała i powiedziała, że jedna się złamała, więc jest ich w sumie 17. Oznacza to, że mogę mieć nawet te 18 lat, ale w sercu już na zawsze zostanę dzieckiem... Ponieważ jak ta złamana róża, nie chcę być jak inni i wyłamuję się z stereotypów typowej ''młodej dorosłej''.
Dużo się dzieje, ale ja nadal staram się uśmiechać :)
|
kokosowa tartaletka z marchewką i jabłkiem |
Przepis:
-marchewka
-jabłko
-2 łyżki płatków owsianych
-2 łyżki mąki kokosowej
-odrobina sody oczyszczonej
-mleczko kokosowe do odpowiedniej konsystencji
-masło orzechowe
-cynamon
-syrop z agawy
Marchewkę i połowę jabłka zetrzeć na tarce. Wymieszać z resztą składników (dosłodzić według własnych preferencji). Do natłuszczonej tartaletki wyłożyć masę. Na wierch wyłożyć drugą połówkę jabłka pokrojonego w kosteczkę, obtoczonego w cynamonie i odrobinie syropu. Piec w 180 stopniach przez 30 minut.
|
kokosowe płatki ryżowe, podane z żółtym kiwi i ananasem |
Miłego piątkowego wieczoru!