Kończę pakowanie i jadę. Gdzie? Do lasu, miejsca gdzie nie ma internetu (mam nadzieję, że siostra nie weźmie laptopa), zbyt wielu ludzi, a jest cisza i spokój. Będę ja, las, ''Mistrz i Małgorzata'', hamak i akompaniament szumiącego lasu i liści...
Wracam w piątek. Na szczęście pracę rozpoczynam dopiero w sierpniu, więc mam jeszcze czas, by odpocząć.
|
porzeczkowa nocna owsianka z lodami banan-czerwona porzeczka-truskawki; maliny |
Przepis: szklankę mleka sojowego zmiksowałam z czerwoną porzeczką, syropem klonowym i 5 łyżkami płatków owsianych. Przełożyłam do słoika i na noc do lodówki.
Stanęłam, żałuję...Problemy w mojej głowie, problemy w domu...Słonecznego i radosnego dnia!
Zuzu*