No i nie zastałam mamy w domu...Dobrze, ze chociaż są telefony. Na pocieszenie dostałam od taty cztery Ritterki :DCzas jednak potrafi się cofać.Po zimie nastała jesień. Deszcz, śnieg, wiatr i zimno. Absolutnie mi to nie przeszkadzało.Pięknie w taki spo...