W rozwoju bloga nadszedł czas na następny krok. W moim wypadku jest to krok bardzo nieporadny i chyba zrobiłam trochę zamieszania w googlach i na durszlak.pl. Ale wszystko jest już na dobrej drodze i bardzo się staram, by przeprowadzka odbyła się szybko, sprawnie i bez strat w ludziach. Idą zmiany, bądźcie czujni!
W międzyczasie coś dobrego: cannelloni ze szpinakiem i pieczarkami.
Cannelloni ze szpinakiem, pieczarkami i sosem pomidorowym (2-3 porcje)
Składniki:Sos pomidorowy:
pomidory krojone - 2 puszki (ok. 800 g)
czosnek - 1 ząbek
oliwa - 1 łyżka
suszone oregano
sól i pieprz
Farsz:
pieczarki - 250 g
świeży szpinak - 400 g
masło - 2 łyżki
czosnek - 1 ząbek
gałka muszkatołowa - szczypta
ser ricotta - 200 g
makaron cannelloni - ok. 12 rurek
starta mozzarella - 200 g
Przygotowanie:Zaczynamy od sosu: na patelni podgrzać oliwę, dodać drobno posiekany czosnek, a po ok. 30 sekundach wlać pomidory. Zagotować, zmniejszyć ogień i gotować ok. 10 minut, aż nieco zgęstnieje. Dodać oregano oraz sól i pieprz do smaku. Odstawić.
Następnie można zająć się farszem. Pieczarki pokrojć na plasterki i smażyć na suchej patelni aż wyparuje z nich woda (ok. 10-12 minut). Dodać masło, a kiedy się roztopi dorzucić szpinak i czosnek. Doprawić gałką muszkatołową. Po ok. 3-4 minutach, zdjąć z ognia. Odcisnąć na sicie nadmiar wody, przełożyć z powrotem na patelnię. Dodać ricottę i dokładnie wymieszać.
Piekarnik nagrzać do 200 stopni. Żaroodporną formę posmarować masłem, na dno wlać połowę sosu.
Rurki makaronu napełnić farszem i ułożyć je w formie, po czym polać resztą sosu, posypać serem i wstawić do piekarnika. Piec ok. 20-30 minut, aż makaron będzie ugotowany, a ser z wierzchu przyrumieniony.
Źródło: whiteplate.com z moimi drobnymi zmianami