Oto delikatne, miodowe babeczki z suszoną żurawiną. Są tak pyszne, że nie zdążyłam uwiecznić ich na zdjęciu po udekorowaniu czekoladową polewą - zniknęły w okamgnieniu! Ich niewątpliwą zaletą jest to, że nawet po pięciu dniach są wciąż tak samo mięciut...