→ Dziś sobota! Najlepszym śniadaniem na ten dzień tygodnia są gofry, rzecz jasna… Tym razem zrobiłam wersję korzenną – w mojej bezdennej zamrażarce znalazłam puree z dyni, więc sprawa była prosta (: Jeśli nie macie takich rarytasów w Waszych zasobach, poczekajcie z realizacją przepisu do jesieni. Oj, warto :)
Składniki (ok. 10 sztuk)
200 ml wody gazowanej
200 ml mleka
150 g puree z dyni
2 jajka
1 łyżka substancji słodzącej (u mnie erytrol)
250 g mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka przyprawy do piernika
50 g masła (np. klarowanego)
Wykonanie
Masło roztopić w garnku. W dużym naczyniu wymieszać wodę, mleko, dynię, żółtka, cukier, sól – dodać przesianą z proszkiem do pieczenia mąkę, a następnie lekko ostudzone masło. Całość wymieszać/zmiksować i pozostawić na 10-15 minut. Po tym czasie rozgrzać gofrownicę, a białka ubić na sztywną pianę i delikatnie wmieszać z masą. Smażyć gofry ok. 5 minut na średniej mocy gofrownicy.
I gotowe :)
Info dla dociekliwych: 1 gofer, to 152 kcal, 4,48 g białek, 20,39 g węglowodanów i 5,88 g tłuszczów :-)
Źródło inspiracji: mojewypieki.com