Początek roku szkolnego wiąże się w naszym domu ze zwiększonym zapotrzebowaniem na kanapki, a co za tym idzie na dodatki do nich. Tym samym częściej niż latem robię wszelkie pasty kanapkowe. Te zrobione w domu są nie tylko smaczne, ale też zdrowe. Zakupione w sklepie zawsze nafaszerowane są konserwantami i polepszaczami smaku, wcale smaku nie polepszającymi.
Tym razem przygotowałam pastę z ciecierzycy i pieczonej papryki, która nadaje paście wyrazistości w smaku i barwie:) Paprykę należy upiec tak, by skóra zrobiła się czarna, wówczas papryka nabierze bogatego, dymnego posmaku. Pycha:)
Przepisy na inne pasty, pasztety, smarowidła, znajdziecie w zakładce PASTY I PASZTETY. Polecam:)
Pasta kanapkowa z ciecierzycy i pieczonej papryki
Składniki:
- 1 szklanka samodzielnie ugotowanej ciecierzycy lub ciecierzycy z puszki odsączonej z zalewy
- 1 duża czerwona, mięsista papryka
- sól
- pieprz kajeński lub chili
- 1/2 łyżeczki papryki wędzonej lub jeśli jej nie macie słodka papryka
- 1/2 łyżeczki soku z cytryny
- 1 duży ząbek czosnku
- 1 łyżeczka oliwy (opcjonalnie)
Sposób przygotowania:
Paprykę upiec w piekarniku (najlepiej przy okazji pieczenia czegoś innego) do sczernienia skórki, w międzyczasie obracając ją, by się opiekła z każdej strony. Następnie włożyć ją do miseczki, przykryć folią spożywczą i pozostawić do ostudzenia. Gdy ostygnie, obrać ją ze skórki i pozbawić gniazda nasiennego, pokroić na mniejsze kawałki.
Do naczynia włożyć odsączoną ciecierzycę, paprykę oraz przeciśnięty przez praskę czosnek. Zblendować na pastę. Doprawić do smaku sokiem z cytryny, solą, pieprzem kajeńskim/chili, papryką wędzoną oraz oliwą jeśli jej używacie. Pastę przechowywać w lodówce do czterech dni.