Tak jak obiecałam na naszym FB wrzucam Wam przepis na moją wczorajszą tartę z truskawkami i serkiem philadelphia. Dlaczego z nim? Ano dlatego, że w sklepie nie mieli mascarpone, a moje lenistwo zwyciężyło i nie chciało mi się iść gdzie indziej.
Tego czemu akurat z truskawkami chyba tłumaczyć nie muszę, bo pewnie Wy tak jak i ja kupujecie je w hurtowych ilościach na osiedlowych bazarkach!
Przejdźmy do przepisu!
Zacznijmy od przepisu na kruche ciasto, który znajdziecie klikając
TU.
A teraz masa, potrzebujecie:
- 2 serki philadelphia
- 250 ml kremówki
- cukier z wanilią
- 3 łyżki cukru
Serki ucieramy razem z cukrem waniliowym, później w osobnej misce ubijamy na sztywno śmietanę dodając do niej cukier. Do ubitej śmietany dodajemy serek i masę wykładamy na upieczone ciasto. Dekorujemy truskawkami i gotowe!
Godzinka roboty, a jaki efekt!
Powiem Wam szczerze, że ogromnie się cieszę, że nie było w sklepie mascarpone, bo ta tarta to chyba jedna z najlepszych jakie mi wyszły, choć deserowo jestem delikatnie upośledzona...
Pochwalcie się jeśli zrobicie swoje tarty! Chętnie się nimi zainspirujemy!