W takie dni jak ten, kiedy jestem sama w domu, nigdzie nie muszę się śpieszyć najczęściej gotuję coś co wymaga ode mnie dużo czasu. Niewątpliwie takim daniem są placki ziemniaczane z gulaszem. W końcu ziemniaki trzeba zetrzeć, a bez pomocy trwa to trochę długo.
To co ciekawi przepisu? To zaczynamy!
Co potrzebujemy:
Na placki:- 1kg ziemniaków
- 1 jajko
- 5 łyżek mąki pszennej
- szczypta soli
Na gulasz:
- 500 g mięsa na gulasz (np. łopatka)
- 1 papryka
- 300 g pieczarek
- 1 duża cebula
- 1,5 szklanki mleka
- 2 łyżki mąki
- śmietana kwaśna 18%
- sól, pieprz
- słodka papryka
Co robimy:
- Ziemniaki trzemy na tarce, dodajemy do nich jajko i mąkę.
- Pokrojone pieczarki smażymy, następnie na tej samej patelni smażymy paprykę. Wszystko wrzucamy do dużego garnka.
- Mięso smażymy na smalcu, doprawiamy solą, pieprzem i papryką. Po 5 minutach dodajemy cebule. Smażymy tak długo, aż mięso zmięknie.
- Mięso przerzucamy do pieczarek i papryki. Na pozostały po smażeniu tłuszczu, podsmażamy około 2 łyżeczek słodkiej papryki. I dorzucamy do reszty składników.
- Całość zalewamy 1 szklanką mleka i czekamy aż zacznie się gotować. W między czasie z reszty mleka robimy zaklepke (do mleka dodajemy 2 łyżki mąki i mieszamy do uzyskania jednolitej konsystencji).
- Gotujący się sos "zaklepujemy", gotujemy na mniejszym ogniu przez chwilę, aby zlikwidować smak mąki.
- Smażymy placki. Na usmażone placki nakładamy sos i dekorujemy kleksem z kwaśnej śmietany.
I gotowe!
To jedno z moich ulubionych dań. Oczywiście jest bardzo kaloryczne, ale wychodzę z założenia, że czasem można zgrzeszyć.
Spróbujcie i dajcie znać czy taki przepis na gulasz z plackami Wam pasuję. Chwalcie się też swoimi daniami!
Miłego leniuchowania!