Składniki:
miks sałat, mój ulubiony to z rukolą
120 g piersi z kurczaka
1 łyżka oliwy z oliwek
1 ząbek czosnku
1/4 małego granatu
20 g orzechów, np. nerkowców (ja lubię solone)
50 g sera pleśniowego z niebieską pleśnią – bleu, roquefort LUB koziego sera w roladce
sos:
3 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżka syropu z pędów sosny z Krakowskiego kredensu
1 łyżka soku z cytryny
sól i pieprz
Ten sos jest moim ulubionym dressingiem do zielonej sałaty – słodki i jednocześnie aromatyczny doskonale nadaje się do sałatek z dodatkiem owoców – gruszki, melona, czy granatu.
Przygotowanie:
1. Na patelni rozgrzej łyżkę oliwy z oliwek, dodaj przepuszczony przez praskę lub starty na tarce ząbek czosnku. Po chwili dodaj pokrojoną na małe kawałki, przyprawioną solą i pieprzem pierś z kurczaka (ja lubię suszoną bazylię, więc wszędzie gdzie tylko mogę to ją dodaję, także tutaj). Smaż kilka minut, mieszając co chwilę, aż mięso będzie gotowe.
2. Na talerzu połóż sałatę. Dodaj usmażonego kurczaka, pokrojony w kostkę ser pleśniowy, posyp ziarenkami granatu i orzechami.
3. Przygotuj sos – wymieszaj wszystkie składniki, najlepiej w słoiku, mocno wstrząsając. Polej sałatkę.