Fit blogierka na wyjeździeWróciłam do żywych. Po lewej wspomnienie ostatnich dni i zarazem jedyne zdjęcie z Off Festivalu. Przyznaję się do winy - za mną 4 dni jechania na piwie, bez jedzenia (lub jak kto woli na diecie 700 kcal), a tym bardziej snu. P...