Dziś zapraszam Was na wpis, w którym znajdziecie krótką listę aplikacji i programów, które składają się na moje wirtualne centrum dowodzenia. Jeśli w Waszym "kokpicie" znajdują się inne appki lub programy/strony, które ułatwiają Wam codzienne funkcjonowanie - koniecznie o tym napiszcie. Kto wie, może wśród nich znajduje się kolejny komponent mojej domowej "tablicy rozdzielczej"?
Google calendar to wirtualny kalendarz, który dopiero za trzecim podejściem skutecznie zastąpił u mnie jego papierową wersję. To w nim planuję obiady na nadchodzący tydzień/ wpisuję informacje o planowanych wypiekach i zaznaczam nadchodzące imprezy/wyjazdy.Listy bieżących zakupów i zadań do wykonania w danym dniu mają u mnie formę wyłącznie papierową. Póki co, nie trafiłam na odpowiadającą mi aplikację do zarządzania zadaniami i tworzenia list zakupowych.
Po tym poście nie zdziwi Was fakt, że na tablecie mam zainstalowaną aplikację pozwalającą na zarządzanie "statusem obejrzanych seriali". Na tapecie mam obecnie kilkanaście tytułów, z których część oglądam na bieżąco, a część kompulsywnie- po kilka odcinków na raz. Ta niepozorna aplikacja nie tylko przypomni Wam kiedy jest premiera kolejnego odcinka Waszej ulubionej serii, ale także podpowie, który na którym odcinku skończyliście ostatnio (funkcja bardzo przydatna w przypadku seriali oglądanych zgodnie z zasadą "jeden tydzień- jeden sezon"). Niestety, aplikacja dostępna jest tylko na Androida. Jeśli znacie podobną appkę na iOS- dajcie znać koniecznie!
FeedlyFacebook wprowadził kolejne ograniczenie i nie dostajecie informacji o nowym poście z każdego bloga, który śledzicie na FB? Nie macie czasu odświeżać co chwila listy swoich ulubionych blogów? Ja od kilku miesięcy nie mam z tym problemu. Wieczorem wchodzę na feedly i w bardzo czytelny i przystępny sposób widzę nowe wpisy na stronach, które śledzę. Dzięki możliwości dodawania kategorii mogę zdecydować, czy dziś przeglądam wpisy tylko kulinarne, czy może tylko te traktujące o minimalizmie. Gdy coś mnie zainteresuje- zaznaczam daną treść do schowka. Polecam bardziej niż gorąco!
EvernoteMoja ulubiona aplikacja do pisania postów z której korzystam na telefonie, tablecie i komputerze. To w niej planuję posty, zapisuję co komu pożyczyłam, tworzę listy kosmetycznych ulubieńców i sprawdzonych sprzedawców na allegro, kolejnych seriali do obejrzenia. Evernote zawiera wszystko to co potrzebne do pisania notatek i draftów- prosty interfejs, kilka podstawowych funkcji edytora tekstów i łatwy dostęp do notatek o każdej porze dnia i nocy (najlepsze pomysły wpadają przecież do głowy w najmniej oczywistych okolicznościach przyrody).
Obie te strony/ appki to niezgłębione źródło inspiracji, w którym łatwo przepaść na kilka godzin. Ja korzystam z nich głównie w poszukiwaniu pomysłów na torty i ciasteczka. Pinterest sprawdza się u mnie również wtedy, gdy szukam instrukcji i tutoriali związanych z robótkami ręcznymi i rękodziełem (innymi słowy: z modnym obecnie "d.i.y" ;). Z polskich youtuberów regularnie oglądam tylko Radzką i Redlipsticmonster. Myślę, ze rok 2015 będzie rokiem zgłębiania przeze mnie przepastnych zasobów vlogosfery.