Kiedy pogoda nie dopisuje chętnie zajadam meksykańską kuchnię i do takich przepisów w deszczowe popołudnia sięgam najczęściej. Jakiś czas temu skosztowałam pysznej zupy o meksykańskiej nazwie TWO BEANS CHILI, w Katowickiej restauracji Jeff’s. Zupka prosta, wzbogacona wołowiną z dwoma rodzajami fasoli i zapieczonym serem. Zasmakowała mi bardzo, dlatego chętnie kilka tygodni po skosztowaniu zupy postanowiłam ją odtworzyć i stworzyć swoją odmianę fasolowej meksykańskiej zupy.
Składniki:
30 dag mielonego mięsa wołowego
10 dag wędzonego boczku
10 dag czarnej fasoli / można zastąpić fasolą z puszki
1 czerwona cebula
1 czerwona papryka
1 zielona papryka
4 pomidory
ziele angielskie
liść laurowy
kolendra
wędzona ostra papryka w proszku
do podania kwaśna śmietana
sól pieprz do smaku
Przygotowanie:
Na patelnię wlewamy kilka łyżek oleju. Na rozgrzanym oleju najpierw szklimy cebulę, a następnie przesmażamy mięso mielone. W międzyczasie kiedy mięso będzie się smażyło mamy czas aby pokroić boczek oraz resztę warzyw. Do przesmażonego mięsa mielonego dodajemy ziele angielskie, liść laurowy, rozgniecione ziarna kolendry oraz boczek i pozwalamy mu się wytopić i zarumienić. Następnie dodajemy paprykę i smażymy całość do miękkości.
W osobnym naczyniu gotuję 30 minut namoczoną wcześniej fasolę.
Do patelni z mięsem dorzucamy pomidory, podgotowaną fasolę, wlewamy 3 szklanki wody i gotujemy aż pomidory się rozpadną. Doprawiamy wędzoną ostrą papryką, solą, pieprzem i podajemy z kleksem kwaśnej śmietany.
Smacznego