Malutkie ogóreczki w słodko-kwaśnej zalewie.
Korniszony robię najczęściej z niedużych ogórków, wielkości ok. 6 cm - zbieram je gdy tylko ledwo podrosną.
Takie małe korniszonki są super twarde i przez to fajnie chrupią podczas jedzenia.
Niestety trudno jest kupić w sklepie takie maleństwa. Mimo to zachęcam do wypróbowania przepisu.
Pod koniec ogórkowych zbiorów kilka słoiczków z korniszonami ląduje u mnie w spiżarni.
Zalewa:
- 1,5 l wody
- 1 szklanka cukru
- 3/4 szklanki octu 10%
- 2 łyżki soli
Przyprawy na każdy słoik:
- 1/2 łyżeczki ziaren gorczycy
- ze 4 ziarenka pieprzu (może być w różnych kolorach)
- 1 ziarenko ziela angielskiego
- kawałeczek kwiatu koprowego
Umyte ogórki umieść luźno w słoiczkach a potem dodaj przyprawy.
Całość zalej lekko przestudzoną zalewą.
Słoiki zamknij i pasteryzuj ok. 10 minut.
Smacznego.