Niedzielny rodzinny obiad – czyli dzisiaj karkówka z puree ziemniaczanym i surówką. Cóż ja mogę więcej powiedzieć….palce lizać. Dzięki Siostra za przepis, oczywiście nie byłabym sobą gdybym go nie zmodyfikowała
Składniki:
- 1 kg karkówki
- 3 średnie cebule
- 1 łyżka sosu sojowego
- 1 szklanka ketchupu ( najlepszy własnej roboty).
- 2-3 ząbki czosnku
- 1/4 szklanki oleju/oliwy
- 1 łyżka ostrej musztardy
- płaska łyżeczka miodu
- majeranek, sól, pieprz
Działamy:
Karkówkę kroimy na niezbyt grube plastry i lekko rozbijamy tłuczkiem do mięsa. Cebulę i czosnek blendujemy na gładką masę. Teraz łączymy wszystkie składniki wymienione powyżej i dobrze mieszamy. Plastry karkówki układamy w naczyniu żaroodpornym i smarujemy sosem, następnie znowu karkówka i sos. Przykrywamy folią aluminiową i wkładamy do lodówki, najlepiej na całą noc. Pieczemy pod przykryciem w temperaturze 180 stopni przez 1,5 – 2 godziny ( trzeba sprawdzać). Karkówka powinna być mięciutka i rozpływająca się w ustach. SMACZNEGO!