Na świąteczne smaki już czas. Przyprawa piernikowa towarzyszy mi od 1-ego grudnia, jest też dużo czekolady, mandarynki i pomarańcze. Typowe smaki sezonu, choć tak naprawdę jeszcze jest jesień! No tak, a jakby tak połączyć jesienną gruchę z soczystymi, słodkimi mandarynkami... a do tego piernikowa kasza jaglana, charakterystyczny posmak melasy i chrupiące orzechy włoskie, których w święta nigdy nie brakuje. Całkiem niezły pomysł nie tylko na śniadanie, ale też obiad, deser czy kolację ;) Nie ma to jak zapach korzennej przyprawy roznoszącej się po całym domu i nieunikniony aromat mandarynek, taaak - idą święta! KLIK
piernikowa kasza jaglana z gruszką i mandarynkami podana z melasą i orzechami włoskimi
gingerbread millet with pears and mandarines served with molasses and walnuts
Składniki (1 duża porcja, 2-3 deserowe): - 4-5 łyżek kaszy jaglanej
- ok. łyżeczki przyprawy piernikowej (najlepiej domowa!! bez cukru i mąki)
- połowa dużej gruszki
- 2-4 niewielkie mandarynki
- garść posiekanych orzechów włoskich
- łyżeczka melasy do podania
Kaszę jaglana ugotować na wodzie, ewentualnie z 1:1 z mlekiem sojowym/migdałowym/kokosowym. Gotować ją razem z przyprawą do piernika. W tym czasie pokroić w kostkę gruszkę oraz na mniejsze kawałki mandarynki. Wmieszać do ugotowanej kaszy razem z posiekanymi orzechami włoskimi. Polać melasą i oprószyć cynamonem. Smacznego!
Ostatnie dni na uniwersytecie, ostatnie wykłady, prezentacje, eseje. Koniec pierwszego semestru?! Szybko jakoś... Jednak na samą myśl, że już dokładnie za tydzień wyląduję w Polsce chce mi się skakać z radości :D
Udanego tygodnia!
Nie ważne co mamy, ale KOGO mamy.