Dość dygresji i gadania o wakacyjnych przepisach. Lada chwila święta, które nie obędą się bez tradycji i słodkości. Dlatego czas na pierniki. Tym razem oprócz moich ulubionych
pierniczków, postanowiłam si zabrać za katarzynki. Lubicie je? Ja tylko te z czekoladą. Ale chyba bardziej niż jeść miałam ochotę po prostu wypróbować ten przepis.Trzeba je upiec na 3-4 tygodnie przed konsumpcjąi zamknąć w puszce by zmiękły, dlatego do dzieła. Polecam jeszcze dla tych co lubią pierniki z dodtkiem kakao
ten przepis.
Składniki:
200 g miodu
1,5 łyżeczki cynamonu
100 g cukru pudru
jajko
400 g mąki (1:1 pszenna i żytnia)
3 łyżeczki proszku do pieczenia
trochę karmelu dla koloru
polewa: 100 czekolady, 1 łyżka masła
Wykonanie:
do płynnego miodu dodać cynamon, cukier, karmel, jajko, wymieszać
dodać mąkę i proszek do pieczenia, zagnieść ciasto, schłodzić krótko
rozwałkować na grubość 0,5-1 cm, wyciąć pierniczki przy pomocy foremek
takie ułożyć na blasze i posmarować z wierzchu wodą
piec ok. 10 minut w 180 stopniach, do momentu lekkiego zarumienienia
po wystygnięciu zamknąć je w metalowej puszce lub słoiku na ciastka
dekorować i polewać czekoladą po tym jak zmiękną
czekoladę rozpuścić z masłem w kąpieli wodnej, zanurzać w niej pierniki po czym odkładać na kratkę do zastygnięcia
SMACZNEGO!