Dulce de leche czy też confiture de lait to obcojęzyczne nazwy kajmaku, lub z francuskiego 'konfitury mlecznej'. Kto nie lubi toffi? Kto nie lubi krówek? Kto nie lubi tego lekkiego a zarazem bardzo słodkiego smaku?
Coś w tej nadmiernej słodyczy jest, przynajmniej dla mnie, gdyż nie można zjeść więcej niż odrobinę, aby nie zasłodzić się.
Dla wszystkich toffi-fanów mam recepturę na domowy, jakże prosty i idealny kajmak. Wystarczy mleko, cukier, odrobina wanilii czy cukru z wanilią... i odrobina cierpliwości :). I zaczyna się wprost symfonia zmysłów (smaku, węchu, wzroku...)
W tym przepisie nie użyjecie słynnego puszkowego mleka skondensowanego, jak się okazuje jest zbędne. Znowu wygrywa zasada im prościej tym lepiej.
W związku z nadchodzącymi świętami, czasem mazurków i innych wielkanocnych słodkości może wykorzystacie do nich ten domowy kajmak. Serdecznie polecam, dla smaku, dla wrażenia na bliskich, to co zrobione własnoręcznie zawsze budzi respekt.
Składniki:*
1 litr mleka (użyłam 3,2%)
1 szklanka cukru
odrobina cukru z wanilią
Wykonanie:
mleko przelewamy do garnka, najlepiej o grubym dnie i dużej średnicy
dodajemy cukier i cukier z wanilią, mieszamy co jakiś czas do momentu rozpuszczenia cukru
po zagotowanie zmniejszamy 'ogień' i wolno gotujemy mleko przez około 2 godziny, mieszając co jakiś czas, lekko zgarniając ścianki
mleko będzie silnie parować, a im dłużej będzie się gotować tym bardziej karmelowego odcieniu zacznie nabierać, gotować należy do momentu zgęstnienia, zaznaczając, że po ostygnięciu gęstość ta zwiększy się przynajmniej dwukrotnie