Często zadaję sobie pytanie : Co na obiad? Miało być spaghetti. Jednak w domu miałam jeszcze sporo makaronu świderki. Postanowiłam go więc wykorzystać, a sos spaghetti trochę zmodyfikowałam. Wyszedł lepszy niż sądziłam ;)
składniki: (na 3-4 osoby)
- 500 g mięsa mielonego (najlepiej z kurczaka lub indyka, mielonego samodzielnie)
- 1 główka brokuła
- pomidory z puszki
- małe opakowanie gęstego jogurtu
- pół opakowania makaronu pełnoziarnistego (u mnie świderki)
- ząbek czosnku
- sól
- pieprz czarny i ziołowy
- majeranek
- oregano
- zioła prowansalskie
- woda
- oliwa do smażenia
Mięso smażymy na odrobinie oliwy, doprawiamy solą i pieprzem.
Z główki brokuła oddzielamy różyczki, siekamy drobno. Wrzucamy je do głębokiej patelni, zalewamy niedużą ilością wody, przykrywamy i dusimy. Gdy brokuły zmiękną dodajemy pomidory i przeciśnięty przez praskę czosnek, mieszamy i doprawiamy. Następnie dokładamy do sosu jogurt, ponownie mieszamy. Dusimy całość do momentu aż większość wody wyparuje, od czasu do czasu mieszając. Pod koniec dodajemy usmażone wcześniej mięso, najlepiej odsączone z nadmiaru oliwy.
W międzyczasie gotujemy makaron według przepisu na opakowaniu. Gotowy układamy w głębokich talerzach. Na makaron nakładamy sos i zajadamy :)