Tyle w nim pokrywamy nadziei i planów. Tyle ma się wydarzyć i pomieścić w dwóch dniach ledwie. Zadośćuczynić trudom tygodnia. A przede wszystkim nie rozczarować i sprawić, by bardziej nam się chciało. Nie wiem, nigdy nie wiem, jak to zrobić, żeby się udało. Ile chwil, sekund, minut wykraść trzeba dla siebie, by wyjść cało i z uśmiechem z wekkendowej euforii? Może Wy wiecie?
Zasiadam przy kuchennym stole, a wieczór otula mnie zza okna coraz bardziej mrocznym spojrzeniem. Czekam na Listę. Za chwilę wstawię owsiane ciasteczka, które będę piekła w niedzielę. Może uda mi się jutro upiec ciasto? Pójść na basen w niedzielę rano? I poczytać Księgi Jakubowe? Plan minimum. Wpleciony drobną czcionką w wiecznie otwartą listę obwiązków.
Jesienna komosa
Składniki: na 2 osoby
100 g komosy ryżowej
300 g bakłażana (2 małe)
250 g cukinii
300 g dyni np. Hokkaido
2 ząbki czosnku
garść rodzynek
garść świeżej mięty
sól, pieprz, duża szczypta kuminu, mielonej kolendry i cynamonu
sok z cytryny do smku
Na dressing:
3 łyżki oliwy
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżeczka miodu
1/2 łyżeczki musztardy
1/2 łyżeczki imbiru
Przygotowanie:
1.Nagrzewamy piekarnik do 180 stopni.
2.Bakłażana myjemy, osuszamy, nakłuwamy gęsto widelcem. Cukinię i dynię kroimy w kostkę. Warzywa razem z bakłażanem układamy na blasze. Pieczemy 30-40 minut, jeżeli zachodzi taka potrzeba cukinię wyjmujemy z piekarnika wcześniej.
3.Bakłażana kroimy w kostkę.
4.W czasie, gdy pieką się warzywa gotujemy komosę. Ziarna płuczemy dokładnie pod bieżącą wodą. Przekładamy do garnka, zalewamy podwójną ilością osolonej wody. Doprowadzamy do wrzenia, zmniejszamy gaz, przykrywamy i gotujemy tak 10 minut. Po tym czasie odstawiamy i pozostawiamy pod przykryciem jeszcze na 5 minut. Po tym czasie odkrywamy i zostawiamy do przestudzenia.
5.Rodzynki zalewamy wrzątkiem, pozostawiamy tak na 15 minut, po tym czasie odsączamy.
6.Miętę siekamy. Czosnek pokrojony w płatki podduszamy na klarowanym maśle. Dodajemy do warzyw i komosy razem z rodzynkami, doprawiamy.
7.Łączymy wszystkie składniki dressingu w małym słoiku, wstrząsamy, dodajemy 1 łyżeczkę wrzątku, wstrząsamy ponownie. Dodajemy do komosy - całość delikatnie mieszamy. W razie potrzeby doprawiamy, do smaku skrapiamy sokiem z cytryny. Podajemy.
Sylwester. Jeden z tych pierwszych, samodzielnych. Rodzice szli do znajomych, a ja dostałam pozwolenie na zaproszenie kilku koleżanek do domu. Mogłam zrobić mini imprezę. Mogłam przypodobać się tym, na których
The post Niech mi będzie wszystko j...
SuperStyler blog modowy, kulinarny, lifestylowy, uroda i zdrowie, fitness, stylizacje.
Jesienna Pani Walewska to troszk zmieniona odsona bardzo smacznego ciasta. Poczenie kruchego ciasta, powide, bezy oraz kremu budyniowego. Rewelacyjny
Post Jesienna Pani Walewska pojawił się poraz pierwszy w I Love B...
Komosa ryżowa (Chenopodium quinoa Willd.) inaczej quinoa lub ryż peruwiański, to roślina należąca do rodziny komosowatych lub też szarłatowatych. Obecnie jest coraz bardziej ceniona ze względu na wysoką wartość odżywczą. Quinoa nie jest zbożem, jak psz...
Przepis powstał spontanicznie, gdy otworzyłam lodówkę. Było w niej świeżo zrobione mleko kokosowe i pozostałe po jego przygotowaniu wiórki. Ugotowałam komosę ryżową, dodałam wiórki i kiwi i wyszło smaczne, pożywne śniadanie. Nie ukrywam, że dopadło mni...
Po ostatnim śniadaniowym przepisie (placuszki marchewkowe na słodko) dostałam od Was wiele wiadomości, że szukacie właśnie zdrowych śniadań na słodko. Dlatego przychodzę do Was z kolejną śniadaniową propozycją, która świetnie się sprawdzi w chłod...
Zostałam zaproszona do jesiennej akcji CzekoAdy: Jesienna chandra blogerzy mówią STOP. Bardzo się cieszę, bo miałam w końcu pretekst, żeby zastanowić się chwilę, co zrobić, by ta jesień nie była dołująca, a pełna kreatywnych działań i uśm...
Pipilotka - blog o odchudzaniu, ćwiczeniach i zdrowym trybie życia
Szczyt sezonu dyniowego, aTy nie wiesz, co zniej przyrządzić? Toidealny czas nawykorzystywanie dyni wcodziennych przepisach, gdyjest dostępna dosłownie wszędzie ibardzo tania! Zobacz 10 moichpomysłów na&#...