Niedziela, 5:00 z minutami:- Mamo, mleko!- Zosiu, śpimy.- Mamo, mleko, mleko, proszę!- Zosiu, jest jeszcze noc. Nie będzie mleka. Śpimy.Gdzieś około 6:00. Słyszę, jak M. wstaje. A jednak nie udało mu się już zasnąć.Kilka minut później. Tup, tup, tup. M...