Nigdy nie sądziłam, że moje dzieci tak bardzo pokochają zupy. Pałeczkę zupowego mistrza wytrwale i niezmiennie dzierży moja Mama, a ja ograniczam się do gotowania rosołu (niestety wg Młodszej wciąż wychodzi mi gorzej niż Babci
Pisałam już o płaskurce, chociaż dość pobieżnie, aby nie zanudzać tych, którzy wpadli do mnie po konkretny przepis. Tym razem wpis specjalnie dla tych, którzy mąkę z płaskurki stosują, bądź chcą zacząć stosować w swojej kuchni. A przy okazji przepis po...
Z mangojest tak,że uwielbiam je kupować przede wszystkim dla zapachu. Smak ma całkiem przyjemny, ale dla mnie za mało wyrazisty i tak naprawdę przepadam przede wszystkim za salsą z mango. No ale ile można?
I stało się w popłochu omiatam wzrokiem co jeszcze można przerobić przed wyjazdem. Pada na miękkie, pysznie dojrzałe mango, którego nijak już nie wcisnę do żadnej sałatki, nie zrobię z niego salsy do łososia, czy nie dorzucę do jakiejś egzotycz...
A w zasadzie mój tort urodzinowy. Nie lubię za słodkich deserów, ciasta z kremem w takie upały to za duże ryzyko, a bezglutenowe spody trochę mi się przejadłyPostawiłam więc na jogurt grecki z borówkami i masą cytrynową, jako dwa prz...
Bo w zamyśle miały być wegańskimi kotletami, ale podczas pieczenia wyszły placki. Za drugim podejściem liczyłam więc na placki, ale wyszły bardziej kotlety. Tak więc nie wiem jak je nazwać, bo faktycznie i za placki i za kotlety mogą robić. No to robią...
Idąc za ciosem kolejne pesto. Tym razem zmiksowany został jarmuż. Jest troszeczkę ostrzejsze w smaku od pesto rukoli. Smakowo fajnie będzie pasował z mięsami, których raczej nie jadam, no ale reszta rodziny i owszem. Ale znając mnie na pewno wy...
Warto mieć w lodówce. Idealna jako pasta do kanapek, dodatek do obiadu, czy przekąska na kolację. Ładuję to pesto wszędzie do makaronów, do mięs, jako dip. No i dorwałam się do rukoli z małego, lokalnego gospodarstwa, więc poznałam różnicę i w ...
Od pewnego czasu nie jem już produktów glutenowych. Niech sobie mówią, że to moda, czy jakaś inna choroba, ale biorąc pod uwagę moje ogólne samopoczucie zbyt sobie chwalę odstawienie glutenu, no i w końcu idę zgodnie z najnowszymi trendami (chociaż raz...
Jak widać po blogu za zupami nie przepadam. Za chłodnikami wydawałoby się tym bardziej. No to zmieniam zdanie. Jak to mówi Starsza: ON ROZWALIŁ MÓJ SYSTEM. Spróbowałam i pokochałam. Wprowadziłam swoje małe modyfikacje i tak oto stał się domowym hitem. ...
Baba się uparła, że nie będzie kupować gotowych mieszanek do pieczenia chleba bezglutenowego. Baba dobre pięć razy poległa i wcinała twarde podeszwy. Za to bezglutenowe
Pewnie się chwaliłam, że dzieci me, z racji swoich przypadłości zdrowotnych, zmusiły mnie do życia bez konserwantów (co z lekka jest mało realne, ale jest możliwe w 90% ograniczyć spożywanie chemii). Dlatego musiałam w końcu zrobić dżemy,...