Malinowy sezon powoli dobiega końca, więc najwyższy czas na zrobienie baaaaardzo prostej tarty- naprawdę, ona nie może się nie udać!
Czas przygotowania: ok. 1,5 godz.
Składniki:
Kruche ciasto na spód:
2 szkl. mąki pszennej
0,5 szkl. drobnomielonego cukru
200 g masła lub miękkiej margaryny
1 jajko
szczypta soli
+
Krem:
500 g mascarpone
200 ml śmietany 30%
1 opakowanie śmietan-fixu
1 żółtko
1 cukier wanilinowy (16 g)
cukier puder (wedle uznania)
+
świeże maliny
Przygotowanie:
Zaczynamy od spodu- przesianą mąkę, cukier, margarynę i jajko szybko zagniatamy na jednolite ciasto (co ważne, nie dodajemy proszku do pieczenia, bo spód musi być jak najmniej wyrośnięty!). Masę chłodzimy w lodówce ok. 30 min Po wyjęciu ciasta wykładamy je na natłuszczoną formę do tarty, nakłuwamy widelcem spód w kilku miejscach i pieczemy ok. 20-25 min w temp. 200 st. C, aż zacznie się rumienić.
Czas na krem: śmietanę ubijamy na sztywną masę, do której dodajemy śmietan-fix. Dokładamy serek mascarpone, cukier puder, cukier wanilinowy i wbijamy żółtko, po czym wszystko dokładnie miksujemy.
Krem wykładamy na wystudzony (koniecznie!) spód, a na wierzchu układamy maliny. Tarta najlepiej smakuje po 2-3 godzinach w lodówce, kiedy składniki zdążą się „przegryźć” :).
www.comfortfood.pl