Zupa ogórkowa dość często pojawia się u mnie na obiad. To dlatego, że mam w domu miłośnika kwaśnych zup. :) Co bardzo mnie cieszy, bo osobiście też lubię taką formę obiadu. W moim domu rodzinnym zupa zawsze była mile widziana. Choć było nas dziewięcioro (można by pomyśleć, że to już głośny tłum), to zasiadając do stołu, można było tylko usłyszeć stukanie łyżek o talerze, bo nikt nie śmiał się odzywać zanim nie zjadł, było tak pysznie. No, chyba, że miało to być "Czy mogę prosić jeszcze o dokładkę?" :) A to wszystko dzięki mojej mamie, która musiała wykarmić naszą gromadkę, co było nie lada wyzwaniem. Mimo, że staram się odtworzyć te same smaki, to jednak nie jest to, ale próbuję. I właśnie to danie jest jednym z tych, które nauczyła mnie gotować mama.
SKŁADNIKI:
1 kg kości schabowych lub żeberkowych
1 kg ziemniaków
3 - 4 średnie marchewki
1 pietruszka
1/3 średniego selera
8 szt. ogórków kiszonych
250 - 300 ml soku z kiszonych ogórków
3 l wody
200 ml śmietanki do zup 18%
koperek, sól, pieprz, ziele angielskie, liść laurowy
1. Do garnka z wodą wrzucamy kości, solimy i gotujemy wywar. Co jakiś czas zbieramy wszystkie szumowiny. Jeśli nasz wywar jest gotowy, przecedzamy go przez sito żeby pozbyć się pozostałych "farfocli". (Kości nadal zostają w wywarze) Ponownie stawiamy garnek na małym ogniu i dodajemy ziele angielskie i liść laurowy.
2. Ziemniaki, marchew, pietruszkę i seler obieramy, kroimy w kostkę i dodajemy do wywaru, gotując na małym ogniu, co jakiś czas mieszając.
3. W czasie, kiedy nasz wywar z warzywami się gotuje, możemy zabrać się na ogórki, które tarkujemy na dużych oczkach tarki i odstawiamy na bok.
4. Kiedy ziemniaki w wywarze będą już wystarczająco miękkie, dodajemy do garnka starkowane ogórki kiszone oraz sok z ogórków. Mieszamy i gotujemy jeszcze przez 15 min. Następnie gasimy palnik i najlepiej odczekać trochę zanim zabielimy zupę śmietaną.
Zupę posypuję koperkiem już na talerzu. Dla smakoszy, można oczywiście podawać je razem z mięskiem z kości.
*do wywaru dodajemy najpierw ziemniaki i włoszczyznę, ponieważ w kwaśnym gotowałyby się o wiele dłużej.
Smacznego !