Witajcie!
W ten sobotni wieczór, siedząc przy lampce wina zajadam liczi. Co to takiego? Gdzie rośnie i skąd pochodzi? Jak to się je? Zapraszam na troszkę teorii...
Liczi to inaczej śliwka chińska lub bliźniarka smaczna. Pochodzi z rejonu Kambodży, Wietnamu i Filipin. Uprawiana jest w krajach o ciepłym klimacie (Indie, Japonia, Afryka). Rośnie na tropikalnych drzewach i jest owocem bardzo wymagającym. Dojrzewa tylko i wyłącznie na drzewie i zrywa się je jak jest już w pełni dojrzałe (w przeciwieństwie do wielu innych owoców, które dojrzewają również po zerwaniu). Powoduje to, że wymaga bardzo szybkiego transportu, ponieważ szybko zaczyna się psuć.
Liczi ma około 3 cm długości, okryte jest twardą skórką barwy pomarańczowo - różowej, która posiada ostre wypustki. Środek owocu stanowi delikatny, biały miąższ, który jest bardzo soczysty oraz niejadalna, duża pestka.
Owoce liczi jada się na surowo po obraniu ze skóry i wyjęciu pestki. Świetnie sprawdzają się jako dodatek do sałatek i deserów. W Chinach liczi suszy się na podobieństwo rodzynek. W domu możemy z nich zrobić dżemy, soki i kompoty.
100 gram owoców liczi zawiera:
- Kalorie: 66 kcal
- Białka: 0,8g
- Węglowodany: 16g
- Witamina C: 50 mg
- Błonnik: 1,3g
- Cholesterol: 0g
- Tłuszcze: 0,44g
A Wy jadacie liczi?
Miłej soboty!