Niepodważalnym atutem tego ciasta jest jego piękny kolor. Zawdzięcza go szpinakowi, którego większość dzieci po prostu nie lubi. Dla mnie jest to genialny sposób na przemycenie go w diecie mojej młodszej córki. Spróbujecie?
Składniki:- 450 g świeżego szpinaku
- 2/3 szkl. oleju
- 2 szkl. mąki pszennej
- 1 szkl. cukru
- 3 jajka
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 250 g serka ricotta lub mascarpone
- 250 ml śmietany kremówki
- 4 łyżki cukru pudru
- kwaśne owoce (jagody, granat, żurawina, maliny...)
Sposób przygotowania:
Szpinak umyj, osącz, włóż do garnka i mieszając podgrzewaj 1-2 minuty, aż zwiędnie. Wyłóż na sitko i odciśnij. Zblenduj na zielony mus.
Jajka wbij do miski, dodaj cukier i ubij na jasną puszystą masę. Następnie cieniutkim strumieniem dolewaj olej - nie przerywając ubijania. Dodaj mus ze szpinaku i zmiksuj całość na małych obrotach. Dodaj mąkę i proszek do pieczenia. Krótko zmiksuj na małych obrotach do połączenia składników.
Masę wylej do formy o średnicy 24 cm (dno wyłóż papierem) i piecz 40-45 minut do suchego patyczka. Wyjmij i całkowicie ostudź.
Śmietanę kremówkę ubij na sztywno. Dodaj ser i zmiksuj na małych obrotach. Dosłódź według uznania.
Ciasto przekrój na dwie części - dolna znacznie grubsza. Z górnej kopułki wybierz łyżką ciasto.
Zielony blat posmaruj serową masą. Posyp pokruszonym ciastem i udekoruj owocami.