Dziś przygotowałam dla Was dwa przepisy na świąteczne ciasteczka. Pierwsze, to jedne z ulubionych ciasteczek mojego męża. Co roku muszą się pojawić na naszym stole w czasie Adwentu i Świąt. Drugie ciastka, to nowość którą robiłam pierwszy raz, ale zasmakowały nam i chyba zagoszczą w repertuarze świątecznych wypieków. Zwłaszcza, że robi się je na prawdę w ekspresowym tempie.
Ciasteczka serduszkiem
Składniki na ciasto (na około 40 ciasteczek):
40g masy marcepanowej,
1 jajko,
1 łyżka rumu,
125g cukru,
1 paczka cukru waniliowego,
1 płaska łyżeczka cynamonu,
szczypta soli,
275g mąki,
100g mielonych migdałów (najlepiej bez skórki),
175g miękkiego masła.
Na przełożenie:
350g konfitury malonowej,
1 łyżka likieru malinowego (ale ja daje zawsze porzeczkowy lub inny owocowy likier).
Masę marcepanową pokruszyć na mniejsze kawałki i razem z jajkiem, rumem, cukrem, cukrem waniliowym, cynamonem i szczyptą soli zmiksować mikserem (najlepiej użyć końcówek do kruchego ciasta). Dodać mąkę, migdały i masło pokrojone w małe kawałki. Wszystko wyrobić za pomocą miksera, a następnie wyłożyć na podsypany mąką blat/stolnicę i wyrobić na gładką masę. Zawinąć w folię spożywczą i wsadzić na około godzinę do lodówki.
Schłodzone ciasto rozwałkować podsypując mąką na grubość około 2 – 3 mm. Wycinać kółka (Ø ok. 5cm). W połowie ciastek wyciąć w środku serduszka lub inne kształty. Ciastka piec na wyłożonej papierem blasze przez 10 – 13 minut w temperaturze 175ºC (termoobieg 150ºC).
Konfiturę przetrzeć przez sitko by pozbyć się pestek (chyba, że pestki z malin Wam nie przeszkadzają, to nie musicie tego robić). Razem z łyżką likieru doprowadzić do wrzenia i gotować przez 2 – 3 minuty ciągle mieszając. Wystudzić, aż konfitura będzie lekko płynna.
Konfiturą smarować całe ciasteczka, przykrywać ciasteczkiem z wyciętym serduszkiem.
Ciasteczka można posypać cukrem pudrem.
Jeśli nie macie dostępu do masy marcepanowej, możecie z powodzeniem zrobić takie ciastka używając ciasta kruchego.
Domowe florentynki
Składniki (na około 30 sztuk):
50g suszonej żurawiny lub kandyzowanych wiśni,
40g kandyzowanej skórki z pomarańczy,
40g kandyzowanej skórki z cytryny,
100g cukru,
20g masła,
125g śmietany kremówki,
125g płatków migdałowych,
2 łyżki mąki,
150g gorzkiej czekolady lub kuwertury.
Żurawinę, skórkę z pomarańczy i cytryny posiekać. W garnuszku zagotować śmietankę z cukrem i masłem. Do gotującej się masy wrzucić płatki migdałowe, żurawinę i kandyzowane owoce. Gotować w niskiej temperaturze przez około 3 minuty. Wsypać mąkę i szybko wymieszać. Zdjąć garnek z palnika.
Blachę wyłożyć papierem do pieczenia. Ciastka wykładać na blachę w małych odstępach za pomocą dwóch łyżeczek od herbaty. Piec przez około 6 minut w nagrzanym do 200ºC piekarniku (termoobieg 175ºC). Zostawić na blaszce do ostygnięcia.
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej. Florentynki maczać spodem w czekoladzie, pozostawić do zastygnięcia.
Pozdrawiam,
Słodka Hexe