Sezon na jesienne maliny rozpoczęty! Na start - bardzo proste i niesamowicie puszyste placuszki z malinami. Można zrobić do nich sos malinowy, posmarować dżemem lub obtoczyć całe w cukrze pudrze, aby jeszcze bardzie przypominały smakiem prawdziwe, domowe racuchy :-). Z tej porcji ciasta wyszło mi ok. 16 placuszków.
Składniki:
- 3 szklanki mąki
- 3 szklanki maślanki (kefir lub ostatecznie jogurt naturalny)
- 2 jajka
- 3/4 szklanki cukru pudru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżeczki sody oczyszczonej
- szczypta soli
- 1,5 szklanki malin
- olej do smażenia
- sos malinowy, dżem, miód, cukier puder itp. (do podania)
Mąkę przesiej przez sitko, wlej maślankę i wbij jajka. Zmiksuj mikserem lub wymieszaj trzepaczką na jednolitą masę. Podczas miksowania stopniowo dodawaj cukier, a następnie szczyptę soli, proszek do pieczenia i sodę. Dokładnie wymieszaj, aby w cieście nie było grudek. Masa powinna być puszysta.
Postaw patelnię na średnim ogniu, rozgrzej ją i posmaruj olejem, a następnie smaż na niej niewielkie porcje ciasta, formując je w małe racuszki. Placuszki smaż do zrumienienia się z każdej strony. Podawaj na ciepło z ulubionymi dodatkami.
Smacznego! :-)