To kolejny kozi ser w popiele, ale tym razem z białą pleśnią, czyli to, co lubię najbardziej, a co w moich warunkach ciężko się robi. Bo za sucho. Sery pleśniowe lubią wilgoć, nawet 95%, a w mojej "dojrzewalni" z trudem udaje mi się uzyskać 60%. Najlep...