Witam Was w Nowym Roku! Ostatnio spędziłam w kuchni wiele godzin, ale w tym przedświątecznym zamieszaniu nie miałam czasu fotografować tego co ugotowałam. A działo się, oj działo! Był barszcz z kiszonych buraków, były uszka, paszteciki z kapustą i żura...