Portugalski Bacalhau w dwóch odsłonach oraz Alejairén Crianza i H de L’Hospitalet Grenache Rosé. Całkiem sympatyczne połączenie.
Ostatnio zanurzam się w kuchni portugalskiej. A to wszystko za sprawą podróży do hedonistycznego Porto. Miasta położonego wzdłuż rzeki Douro i nad wodami Atlantyku. Klimatyczne knajpki za dnia rozświetlone blaskiem słońca, nocą pięknie oświetlone nadbrzeże, błękitny ocean, rozległe plaże, wąskie, brukowane uliczki zabudowane kolorowymi kamieniczkami, biało – błękitne azulejos ozdabiające liczne kościoły to w Portugalii element życia codziennego. I kuchnia. Szeroki wybór dań rybnych, owoców morza, wspaniałych warzywnych zup i sycących mięsnych dań, doskonałych deserów, a bacalhau to dla Portugalczyków coś więcej niż narodowe danie. To kluczowy składnik tożsamości i dumy. W sklepach w całym kraju natkniemy się na mniejsze i większe płaty suszonego dorsza, którym handluje się tutaj od stuleci. Potocznie mówi się o nim fiel amigo, co oznacza wierny przyjaciel. Potrafią przygotować go na 365 sposób, jeden na każdy dzień roku. Potrawy kuchni portugalskiej są mało skomplikowane. Główne przyprawy to sól morska, oliwa z oliwek, sok z cytryny.
Na tle Portugalii moja dzisiejsza lista potraw z dorsza jest skromniutka, ale w końcu nie od razu Rzym zbudowano. Bez dwóch zdań jednak jest to całkiem sympatyczne preludium do odkrywania kulinarnych możliwości serwowania tej niewiarygodnie smacznej morskiej ryby.
Bacalhau com natas
Składniki (dla 2 osób):
500 g dorsza bacalhau
300 ml mleka
5 szt. ziemniaków
olej do smażenia ziemniaków
2 duże cebule
4 łyżki oliwy z oliwek
2 łyżki mąki pszennej
200 ml śmietany 18%
1 łyżeczka gałki muszkatołowej
100 g startego twardego sera typu parmezan
sól, pieprz
Dorsza moczymy w mleku około 2 godzin, a później w nim gotujemy 5 minut. Tymczasem ziemniaki myjemy, kroimy w kostkę i smażymy na głębokim oleju. Wyciągamy i odsączamy na ręczniku papierowym z nadmiaru tłuszczu. Cebulę kroimy w piórka i szklimy na oliwie na patelni. W naczyniu żaroodpornym układamy na dnie połowę cebuli, następnie układamy odcedzonego po gotowaniu dorsza. Posypujemy go lekko mąką. Dodajemy pozostałą część cebuli oraz podsmażone ziemniaki. W misce mieszamy mleko ze śmietaną, solą, pieprzem, świeżo startą gałką muszkatołową i wlewamy ową mieszankę do naczynia z rybą. Wierzch posypujemy serem. Pieczemy około 40 minut w nagrzanym do 180 °C piekarniku.
Kremowy sos, podsmażone ziemniaki oraz gałka muszkatołowa fajnie podkręcają smak dorsza.
Polecam wino:
Alejairén Crianza - bogate i złożone białe hiszpańskie wino wytrawne o intensywnych aromatach przypraw (goździki, curry). W smaku uderza obecność suszonych owoców przemieszanych z orzechami laskowymi i migdałami. Usta doskonale zbudowane, pełne, o długim, lekko tostowym i przyprawowym posmaku.
Bacalhau a lagareiro
Składniki (dla 2 osób):
300 g filetów dorsza bacalhau
1/2 kg małych ziemniaków
6 ząbków czosnku
1 cebula
200 ml oliwy z oliwek
1 łyżka posiekanej zielonej pietruszki
kilka czarnych oliwek (opcjonalnie)
Dorsza płuczemy, moczymy w mleku około 2 godzin, a następnie w nim gotujemy kilka minut. Wyciągamy, osuszamy ręcznikiem papierowym i układamy w naczyniu żaroodpornym. Cebulę kroimy w krążki, czosnek w cienkie plasterki i układamy na dorszu. Ziemniaki myjemy lub obieramy (wedle uznania), gotujemy około 10 minut i dodajemy do naczynia z rybą. Polewamy obficie oliwą. Pieczemy w nagrzanym do 180 st. C piekarniku około 40 minut. Przed podaniem dekorujemy zieloną pietruszką i oliwkami.
Polecam wino:
H de L’Hospitalet Grenache Rosé z winnicy
Gérard Bertrand wino słonecznej Langwedocji, urzekające barwą, aromatem i smakiem. Różowe francuskie wino wytrawne w lekkim stylu; delikatne i eleganckie. Subtelny, rześki, złożony z aromatów cytrusowych nos i pełne świeżości usta o dość długim, mineralnym posmaku.