Pulpo - ikona galisyjskiej kuchni. Najbardziej popularna wersja to puplo a la gallega lub inaczej polbo a feira z papryką i oliwą. W hiszpańskim miasteczku O Carballino w drugą niedzielę sierpnia odbywa się kulinarna fiesta, w której co roku bierze udział rzesze smakoszy, pragnących spróbować najlepszej, tradycyjnie przyrządzonej ośmiornicy po galisyjsku. Podobno podczas "O Carballino la fiesta del pulpo" zjadane jest jej prawie 50 ton.
Ponieważ ośmiornicę można zakupić w naszych polskich marketach, polecam zmierzyć się z tym daniem. Może i surowa ośmiornica nie wygląda zachęcająco, za to odpowiednio przygotowana bosko smakuje. Wystarczy trzymać się podstawowych reguł jej przyrządzania, a wyjdzie soczysta i krucha.
Pulpo a la gallega
Składniki - porcja dla 2 osób
- 1 oczyszczona ośmiornica mrożona (ważąca około 1 kg)
- 1 cebula
- 2 liście laurowe
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- papryka mielona słodka i ostra
- sól morska
- 4 ziemniaki
Osmiornicę rozmrażamy, najlepiej zostawiając na noc w lodówce. W dużym garnku zagotowujemy wodę z dodatkiem liści laurowych i pokrojonej cebuli. I teraz wykonujemy czynność, którą Hiszpanie nazywają "straszeniem", czyli asustar al pulpo. Trzykrotnie wkładamy ośmiornicę do wrzątku na kilka sekund i wyciągamy, po czym gotujemy ją około 30 minut. Czas gotowania ośmiornicy zależy od jej wielkości. Należy przyjąć, że na każdy kilogram tego morskiego głowonoga rezerwujemy pół godziny gotowania. W międzyczasie w garnku w osolonej wodzie gotujemy ziemniaki, albo całe i później kroimy na plastry, albo od razu dzielimy.
Ugotowaną ośmiornicę tniemy nożyczkami. Dla mnie to najwygodniejszy sposob na jej poporcjowanie. Pokrojoną wydajemy w towarzystwie ziemniaków, obficie skropiając oliwą z oliwek, posypując papryką i doprawiając świeżo mieloną solą morską. W Hiszpanii pulpo a la gallega najczęściej podawana jest jako tapas na drewnianej deseczce. Ten sposób też polecam.
Do ośmiornicy po galisyjsku pasować będzie hiszpańskie albarino. Również młode, świeże chardonnay wypadnie dobrze w połączeniu z naszym daniem.
Polecam wino:
Ramón Bilbao Albariño
Hiszpańskie białe wino w kolorze słomkowym z zielonkawymi przebłyskami. W nosie świeże owoce z lekko słonawym akcentem przemieszanym z aromatami moreli i brzoskwini. W ustach elegancka świeżość równoważy odrobinę słodyczy pozostawioną przez aromaty owocowe. Jedwabiste i pełne, o mocnym ciele i żywej końcówce. Doskonałe do owoców morza, szczególnie ostryg