"O, nie! Zaspałem!" - stęknął z wyraźnym zawodem w głosie mój 4-letni synek o 6:15 rano. "Zaspałeś na co"? - wymruczałam niewyraźnie, wygrzebując się niemrawo spod ciepłej kołderki, bowiem pora ta nie była moją ulubioną porą do wstawania. Zwłaszcza wtedy, kiedy byłam na urlopie.
"Mamo, przecież idziemy na spacer! Na poranny spacer na plażę i to z pieskami!"- krzyknęło radośnie moje dziecko. No cóż, nie było rady, tym bardziej, że za ścianą prawie ubrane było już moje drugie dziecię. Podchwyciłam entuzjazm syna i już o 7:30 byliśmy wszyscy po śniadaniu i wszelkich porannych czynnościach, zwarci i gotowi do drogi. Na podwórku czekały na nas dwa radosne pieski naszych gospodarzy i wszyscy razem wyruszyliśmy żwawym krokiem w stronę morza.
A morze o poranku oczywiście wspaniałe! Szerokie, piaszczyste plaże praktycznie puste o tej porze roku, delikatny szum fal Bałtyku - w tak cudnych okolicznościach przyrody człowiek czuje, że naprawdę wypoczywa i fantastycznie się relaksuje. Jesień nad Bałtykiem jest piękna i wyjątkowa; to brak tłumów, przyjemne, orzeźwiające powietrze i przede wszystkim większe stężenie jodu w powietrzu przy linii brzegowej. A jak wiemy, prawidłowe stężenie tego pierwiastka w organizmie jest niezwykle ważne dla naszego zdrowia i naszej odporności. Niedobór jodu prowadzi do niedoczynności tarczycy. Kiedy pojawiają się objawy takie jak brak energii, zmęczenie, niestabilność emocjonalna, tycie, słaba kondycja włosów i paznokci, kołatanie serca, drżenia kończyn, może to oznaczać, że tarczycy brakuje jodu. Nie powinniśmy tego lekceważyć, tylko czym prędzej udać się nad Bałtyk! To fantastyczny sposób na wzmocnienie odporności również u małych dzieci. Pobyt nad Morzem Bałtyckim wystawia ich układ nerwowy i odpornościowy na szereg bodźców, na które musi zareagować: wahania temperatury i ciśnienia atmosferycznego, czasami silny wiatr, zupełnie nowe środowisko. Taki trening usprawnia działanie układów wewnętrznych, przyspiesza regenerację i wzmocnia odporność naszych maluchów. Nic więc dziwnego, że początek jesieni postanowiliśmy spędzić właśnie nad Bałtykiem - mając dwójkę dzieci w wieku szkolnym i przedszkolnym doskonale wiemy, co to wszelkie infekcje i staramy się w różny sposób wpłynąć na lepszą odporność dzieci. A że pogoda nad polskim morzem często bywa wyjątkowo zmienna, jesienna aura może nas wyjątkowo przyjemnie zaskoczyć pięknym słońcem i bezchmurnym niebem ;-)
Aby nasz odpoczynek nad Bałtykiem był kompletny, musimy zadbać również o miejsce, w którym po powrocie z plaży będziemy w dalszym ciągu wypoczywać. Musi być to taka placówka, w której będziemy czuć się po prostu dobrze, w pełni zrelaksowani i odprężeni. My postawiliśmy na Czerwone Żagle położone w Chłapowie przy Władysławowie i wybór ten okazał się strzałem w dziesiątkę. Do swojej dyspozycji mieliśmy piętrowy apartament z salonem, kuchnią, łazienką i dwiema osobnymi sypialniami z podwójnymi łóżkami. Dla stworzenia ciepłej i przytulnej atmosfery w saloniku umieszczono kominek z zapasem drewna wystarczającym do umilenia wszystkich wieczorów. Czerwone Żagle to także możliwość wypoczynku w niezwykle przyjemnym kąciku w ogrodzie. To wypicie porannej kawy na tarasie, beztroska zabawa z miłymi psiakami gospodarzy, często goszczącymi w jednym z apartamentów, swawolne zabawy dzieci na przydomowym placu zabaw i przede wszystkim - to niezmącona niczym cisza, wyjątkowo dobra energia i po prostu święty spokój. W tym miejscu prawdziwie wypoczywamy i ładujemy swoje baterie na czas powrotu do swoich codziennych obowiązków! A jeśli ktoś spragniony jest nieco większych wrażeń, lokalizacja Czerwonych Żagli również i ku temu stwarza świetne warunki. Świeża rybka we Władysławowie, spacer po molo w Gdyni-Orłowie czy też promenadą na cyplu na Helu, a może nawet przeniesienie się do epoki PRL'u w domku do góry nogami w Szymbarku - do wyboru do koloru! Choć oczywiście nic nie dostarczy nam takiego spokoju jak spacer pustą plażą i szum bałtyckich fal w Chłapowie.... ;-)
Co sądzicie o pobycie nad Bałtykiem jesienią?
Czy również lubicie spędzać te jesienne miesiące nad polskim morzem?