Weganon też miewa leniwe dni i wtedy idzie po najniższej linii oporu z gotowaniem. Otwiera szafki, lodówkę i szuka tzw. gotowców lub półproduktów, z których szybko coś zrobi. Nie są to jakieś wydumane dania. Ważne by były szybkie i dawały sytość na parę godzin.
Jednym z takich dań są pieczone placki z kaszy jaglanej z marchewką i groszkiem. Wiem, że ta mrożonka pasuje bardziej do mielonego i ziemniaków niż do placków. Jednak to połączenie zaskakuje. Dodatek wędzonej papryki, oregano i tymianku tylko poprawia smak tej potrawie. Do tego dobry ketchup i nic więcej nie trzeba (może być ogórek kiszony).
SKŁADNIKI:
- pół szklanki suchej kaszy jaglanej
- 1 opakowanie mrożonej marchewki z groszkiem ok 500 g
- sól i pieprz do smaku
- 3 łyżki drobnno posiekanej natki pietruszki
- pół łyżeczki wędzonej papryki
- łyżeczka oregano
- łyżeczka tymianku
WYKONANIE:
- kaszę przepłukać kilka razy wrzątkiem i ugotować w 1 szklance wody na małym ogniu pod przykryciem aż wchłonie wodę (ok. 15 minut). Wystudzić
- w tym samy czasie do drugiego garnka włożyć marchew z groszkiem zalać wodą i gotować do miękkości warzyw. Odcedzić i przelać zimną wodą.
- do miski włożyć wszystkie składniki i rękoma dokładnie wymieszać. Powinna powstać masa, która będzie się lepiła lekko do rąk. Doprawić do smaku solą i pieprzem
- nabierać łyżką masę (wykorzystuję łyżkę do lodów), toczyć kulkę, spłaszczać (dobrze zwilżyć dłonie) i kłaść na papier do pieczenia
- piec 20 minut w 180 stopniach. Idealne z różnymi sosami