Należę do tych, którzy bez pieczywa nie wyobrażają sobie dnia. Dobra kanapka musi być.
Nie używam roślinnych margaryn czy olejów.
Blog już obfituje w wiele smarowideł. Mają różne składy. Najczęściej są to proste pasty, które przygotowuje w parę chwil. Wrzucam składniki do malaksera, miksuję, doprawiam i gotowe. Korzystam z tego, co akurat mam w szafkach czy lodówce.
Czasem są to proste składniki. Czasem bardziej wymyślne. Nie ważne, jakie. Pasta ma smakować, łatwo się robić i przechowywać w lodówce przez kilka dni.
Oprócz pieczywa mogą stanowić farsze do naleśników, pasztecików czy pierogów.
SKŁADNIKI:
- szklanka pestek słonecznika- pół szklanki pestek dyni- szklaka płatków jaglanych- 1 czerwona papryka- 3 średnie ogórki kiszone- pół łyżeczki wędzonej papryki- 2 łyżki nieaktywnych płatków drożdżowych- 2 łyżki płatków nori- 5 suszonych pomidorów z zalewy - pół łyżeczki tymianku- sól i pieprz do smaku
WYKONANIE:
- w malakserze zmielić pestki słonecznika, dyni i płatki jaglane na drobno
- dodać pokrojoną w kawałki paprykę i ogórka, płatki drożdżowe, nori, paprykę wędzoną i tymianek. Wszystko zmiksować na gładko
- pastę doprawić do smaku pieprzem i solą
- wstawić na godzinę do lodówki