Pamiętam, że jako dziecko byłam niejadkiem, a moje niektóre "problemy" z jedzeniem zostały mi do dziś (tłuszczyk w mięsie? o nie, taki kawałek odpada :)). Jako dziecko z pomidorem łączyła mnie tylko przedszkolna gra "w pomidora", ketchup i gdzie nie gd...