Moja pierwsza babka. Myślę, że nie tylko na Wielkanoc. Miękka, delikatna i nie za słodka. Przepis zaczerpnęłam z
Kwestia Smaku .
Babka (nie tylko) Wielkanocna
200 g masła
1 i 1/4 szklanki cukru
4 jajka
1 i 1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
4 łyżki mąki pszennej
1 pełna łyżeczka proszku do pieczenia
4 łyżki śmietanki kremowej 30% (płynnej)
1 łyżka soku z cytryny
Do posypanie: cukier puder
Składniki na babkę czyli masło, jajka i śmietankę wyjmujemy wcześniej z lodówki aby się ogrzały. Formę na babkę z kominem smarujemy grubą warstwą masła i oprószamy mąką. Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni C (góra i dół bez termoobiegu).
Mąkę ziemniaczaną mieszamy z mąką pszenną oraz proszkiem do pieczenia. Masło ucieramy mikserem na wysokich obrotach razem z cukrem przez minimum 10 minut. Stopniowo dodajemy po jednym jajku cały czas dokładnie i długo miksując (po minimum 3 minuty po każdym dodanym jajku).
Do ubitej masy dodajemy połowę mieszanki mąki oraz połowę śmietanki, miksujemy mikserem na średnich obrotach do momentu, aż składniki połączą się dokładnie. Dodajemy resztę mąki i śmietanki, wlewamy sok z cytryny i miksujemy dokładnie na jednolitą masę (nie dłużej niż kilkanaście sekund).
Wylewamy masę do formy , wyrównujemy powierzchnię i wstawiamy do piekarnika. Pieczemy przez 35 - 40 minut (sprawdzamy po tym czasie czy wetknięty patyczek w środek ciasta jest suchy). Po wyjęciu i ostudzeniu wykładamy na paterę do góry dnem i dekorujemy cukrem pudrem.