Cześć,błogosławieni naiwni, którzy myślą, że ten obiad zostanie na następny dzień! ;-) Wykorzystując nadmorskie znajomości (podziękowania dla Jarka!) kupiłam z dostawą do Torunia świeżego dorsza! :D Podzieliłam go i jedną część od razu przygotowałam, a...