Niedługo Tłusty Czwartek - czas pączków i faworków. Postanowiłam upiec faworki w weekend. Moja 3-letnia córeczka chętnie mi pomagała, więc zrobienie ciasta poszło w mig.
Składniki:
2 szklanki mąki pszennej
4 żółtka
1 łyżka spirytusu
1/2 łyżeczki cukru
1/2 łyżeczki soli
5 czubatych łyżek kwaśnej śmietany
do smażenia najlepiej smalec
cukier puder do posypania
Mąkę mieszamy z solą i cukrem. Dodajemy żółtka, spirytus i śmietanę. Ugniatamy na jednolitą masę. Rozbijamy wałkiem ok. 10 minut (polega to na rozpłaszczaniu ciasta, następnie zwijaniu i znowu ubijaniu). Dzięki temu ciasto będzie kruche z bąbelkami.
Następnie porcjami wałkujemy ciasto na cienkie placki, podsypując mąką, aby ciasto się nie przykleiło do blatu. Ciasto najpierw kroimy na paski szerokości 3-4 cm, następnie tniemy na ukośnie 8-10 cm paski.
Nacinamy każdy pasek w środku i przekładamy jeden z końców.
Smażymy na rozgrzanym tłuszczu z obu stron na złoty kolor. Jak ostygną posypujemy cukrem pudrem. Smacznego