Zapusty, czyli jakbyśmy dzisiaj powiedzieli - okres karnawałowy niedługo dobiegają końca. Przed nami tłusty czwartek, potem "śledzik" i post, post, post! Niektórym by się faktycznie przydał :)
Zaglądając do jednej z moich ulubionych książek kucharskich "Śląskiej kucharki doskonałej", zastanawiałam się, czy na ten czas pieczono coś jeszcze oprócz pączków i chrustów. Znalazłam kilka przepisów na ciasteczka, które na pewno wypróbuję. Jako pierwsze, na blachach wylądowały orzechowe rożki opolskie, bom ja z Opolszczyzny przecież. Wyszły pysznie i bardzo...hmm, swojsko.
a teraz mały wstęp.
"Okres hucznych zabaw i biesiad zwany zapustami trwa od Nowego Roku aż do Ostatków, tzw. "śledzia". Po nim następuje Środa Popielcowa kończąca okres tańców i swawoli (...). Strojne i wesołe dziewczęta starały się w tym czasie poznać przyszłego męża, gdyż podczas postu po Środzie Popielcowej będzie na to już za późno. Zabiegającym o to pannom przeszkadzali psotni przebierańcy odwiedzający domy i miejsca zabaw. Panny zamierzające wyjść za mąż wraz z innymi gospodyniami przygotowywały zatem charakterystyczne dla okresu Zapustów wypieki i napoje, aby tym samym wykazać się swoimi talentami kulinarnymi przed adoratorem".
Tak więc wszystkie Panny! Przez żołądek do serca!
Składniki:
21 dag masła (kostka i łyżka)
10 dag orzechów laskowych lub włoskich łuskanych (użyłam włoskich)
10 dag cukru
30 dag mąki
Masło wcześniej wyciągamy z lodówki. Kiedy nieco zmięknie ucieramy je z cukrem na puszystą masę. Dodajemy zmielone orzechy i przesianą mąkę. Całość mieszamy zagniatając. Nie jest konieczne wkładanie ciasta do lodówki, choć może to ułatwić potem wałkowanie, bo ciasto trochę się kruszy. Jeżeli za bardzo nam pęka przy wałkowaniu sklejamy rękami. Placek powinien mieć pół centymetra. Kieliszkiem wykrawamy małe rożki w kształcie półksiężyców. Przyznam, że nie chciało mi się tego robić z wszystkimi ciasteczkami, więc większość to po prostu kółka :) Wyjdą nam ponad dwie blachy ciasteczek, więc jeśli nie macie takich potrzeb, możecie zrobić ciasto z połowy składników. Pieczemy ciasteczka w piekarniku nagrzanym do 180 C około 10 - 15 min do zrumienienia.
Wersja De luxe. Zanurzamy końce rożków w polewie czekoladowej.