Niedawno pisałam o moim nowym odkryciu - banalnie prostym przepisie na
fajitas, a teraz czas na szybkie chilli z kawałkami kurczaka. Tak właściwie składniki i przyprawy są bardzo podobne, te danie jest jednak typowo jednogarnkowe (a wiem, że wśród moich czytelników jest kilka fanów tej formy obiadu - ja też je uwielbiam!) i mniej pikantne.
Skorzystałam z przepisu z
Kwestii Smaku z kilkoma różnicami - m.in. zamiast mielonego mięsa z indyka dodałam pokrojoną na małe kawałeczki pierś z kurczaka. Jako dodatek zrobiłam też guacamole. Pozwolę sobie wrzucić listę składników i przygotowanie potrawy.
Składniki (u mnie na 4 porcje)
- pierś z kurczaka
- 1 duża cebula
- 2 ząbki czosnku
- pół puszki pomidorów
- 1/3 puszki czerwonej fasoli odsączonej
- 1/3 puszki kukurydzy
- 1/2 papryki
- 1/2 szklanki ryżu (ja dodałam szklankę)
- 1 szklanka bulionu (dodałam szklankę wody + kostkę rosołową domowej roboty)
- 1/3 szklanki tartego sera (dodałam kulkę mozzarelli)
- 1 łyżka oliwy
- przyprawy: 1 łyżeczka oregano, 1 łyżeczka kminu, 1 łyżeczka słodkiej papryki, 1/2 łyżeczki chilli, 1/2 łyżeczki soli, 1/3 łyżeczki pieprzu
- dodatkowo: guacamole, pokrojony pomidor, ćwierć limonki na każdą porcję.
Cebulę i czosnek posiekać, zeszklić. Dodać mięso i dokładnie podsmażyć. Następnie wrzucić wszystkie przyprawy, dokładnie wymieszać, dorzucić ryż i chwilę smażyć. Dodać wszystkie warzywa i bulion, zagotować, a następnie gotować na małym ogniu przez ok. 15-20 minut (mi zajęło 15).
Dodać ser i chwilę gotować aż do jego rozpuszczenia.
Danie wyłożyć na miskę, dodać przygotowane wcześniej guacamole (u mnie: awokado, odrobina soku z limonki, sól, pieprz, odrobinka czosnku granulowanego) , pokrojony w kostkę pomidor i ćwiartkę limonki. Jeśli macie świeżą pietruszkę lub kolendrę, koniecznie dodajcie!
Danie jest ekspresowe i wyraziste w smaku, a według mnie smakuje jeszcze lepiej następnego dnia po odgrzaniu, kiedy dokładnie połączą się wszystkie smaki. Bardzo Wam polecam!!!