z pewną A. to dość ciekawa historia.Bardzo przyjaźniłyśmy się w liceum. Do dziś wspominam nasze perypetie, spacery po zamarzniętym jeziorze (wtedy to było fajne, dziś wiem że to głupota ;P), podbite oko (sic!), pamiętny wyjazd do Ojcowa (sic!), rozmowy...