Kochani zaczęło się!!!! Pierwsze dni drugiej klasy za nami, nie wspominając o przedszkolu- oczywiście, dzieci szczęśliwe, ja wniebowzięta Tylko proszę mnie nie ukamienować, ale szczerze już był czas żeby maluchy z domu „wypchnąć „. Dwa miesiące minęły jak z bata strzelił, a jak pierwszego dnia szkoły widziałam rozpromienianą…