Dzisiejsze śniadaniowe pozdrowienia przesyłamy z Madery :)
Na razie jest pięknie, zwiedzamy ile wlezie!
Nie chcę Was zanudzać, bo mimo, że wybór jest dość spory
to i tak codziennie wychodzi podobna kombinacja,
więc wrzucam dziś i do napisania za ok. tydzień!
L. głównie sięga po jajecznicę z chorizo, do tego kanapka z pomidorem.
K. trochę jajecznicy, masa świeżych owoców,
kanapka z twarogiem i warzywami, a do tego croissant.
Na mini deser po śniadaniu sernik z sosem truskawkowym dla dwojga,
soki owocowe i koszmarnie niedobra kawa ;)