Trochę nas nie było i wracamy na chwilę.
Sporo się działo przez ostatni miesiąc,
a kolejne 2 nie będą "lżejsze" od ilości zamieszania ;)
L. został magistrem,
w tym wszystkim praca, normalne życie,
organizowanie ślubu (2 dni!!!)
i szukanie nowego miejsca do życia.
Śniadania na szybko albo wcale,
więc dobrze znowu na spokojnie spędzić ranek :)
Opiekane bułeczkzi z szynką i mozzarellą, z pomidorem i jajkiem sadzonym by K.
Batoniki zbożowe to jedna z ulubionych ostatnio przekąsek L.