Trochę po chichu, trochę po kryjomu przyszedł wrzesień.
Jeszcze chwila i tak samo przyjdzie jesień.
U nas czas ucieka trochę przez palce, a trochę w miejscu stoi.
Pomalutku, znów uczę się cierpliwości.
Najprostsze, najlepsze, jeszcze letnie.
Owsianka z malinami i bananem.