Kolejne tradycyjne po babce i keksie świąteczne, tradycyjne ciasto :) I kolejne z magicznego zeszytu pełnego tradycyjnych przepisów mojej babci :)
Trochę urozmaicony bo u mnie tradycyjnie mazurek był raczej formą bułki niż ciasta ale ja postawiłam na dodatki masy krówkowej i masy czekoladowej.
Mazurek
- 1 kg mąki
- 50 g drożdży
- 1 szklanka cukru
- 1 szklanka śmietany
- 1 szklanka mleka
- 1 kostka masła
- 5 jajek
- aromat migdałowy
Masa 1
- 1 szklanka kwaśnej śmietany 18%
- 2 szklanki cukru
- 1 cukier wanilinowy
- 2 łyżki kakao
- 1 tabliczka czekolady deserowej
Składniki na ciasto powinny być w temperaturze pokojowej.
Mąkę przesiać przez sitko. Mleko podgrzać tak aby było letnie i rozpuścić w nim drożdże ( najlepiej za pomocą trzepaczki), masło rozpuścić i trochę ostudzić.
Całę jajka utrzeć z cukrem.
Wszystkie składniki połączyć i zagnieść ciasto.
Odstawić do wyrośnięcia na ok. 30 min.
Ciasto podzielić na 4 części i rozwałkować. Na 2 zrobić brzeg z rulonu ciasta.
Gotowe posmarować jajkiem. Piec ok. 40 min w temperaturze 180 stopni.
Na ciasto bez brzegu nakładać masę krówkową. Przykryć drugim ciastem (z brzegiem).
Przygotować drugą masę.
W rondelku zagotować śmietanę, wsypać cukier i cukier wanilinowy. Gotować na małym ogniu ok. 5 minut. Dodać kakao i pokruszoną czekoladę. Gotować jeszcze ok. 3-4min. Lekko ostudzić.
Masę czekoladową wylać na górę ciasta i udekorować bakaliami.